poniedziałek, 27 lipca 2015

Budapeszt o zmroku

Ponoć najlepszy aparat to ten który mamy przy sobie. Jak widać bez statywu i bez wielkiego aparatu - telefonem komórkowym - można próbować kręcić krótkie ujęcia poklatkowe. Efekt nie jest idealny i daleko mu do profesjonalnych produkcji, ale pamiątka i przykład na to że z pomocą prostego aparatu też można próbować fotografować :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz